Zakopane niegdyś było tak zwaną „dziurą” – jak sama nazwa wskazuje zakopane pod śniegiem i odcięte od świata. Dzisiaj to stolica gór – miasto, które tętni życiem zarówno latem, jak i zimą. Górale zakopiańscy codziennie rychtują dudki i wyciągają kasę od turystów – czy to wciąż typowo turystyczny, górski klimat?
Torby skórzane i inne gadżety
Zakopane posiada również wiele ciekawych miejsc związanych z kulturą i sztuką. Galeria Hasiora, dom Witkacego, gdzie można obejrzeć jego słynne portrety czy muzeum stylu zakopiańskiego są obecnie mniej popularne od tłumnej Gubałówki czy Krupówek, na których po prostu się wydaje pieniądze. Oscypki, torby skórzane, kiełbasa z rusztu – to wszystko zostało dzisiaj skomercjalizowane. Turyści przyjeżdżając do Zakopane i nie chodzą po górach, ale piją piwo na Krupówkach. Zamiast tradycyjnego jadła wybierają górskiego hamburgera, panie kupują sobie drogie torby skórzane, dzieci wydają kieszonkowe na automaty, koraliki i inne pierdółki. Krupówki „doją” pieniądze z tych, którzy za bycie w górach uważają spacer po promenadzie.
Zakopane zarabia na górskim stylu?
Prawdziwi miłośnicy gór podkreślają, że Zakopane zatraciło swój klimat. Wszystko jest drogie i kosztuje, a górale nie zrobią nic za darmo. Nie na tym polega turystyka. Stolica polskich gór przyciąga ludzi, którzy chcą się polansować, nie tych, którzy kochają góry za to, że można tam odpocząć w ciszy i samotności przy herbacie w górskim schronisku. Zakopane to torby skórzane, kożuchy, górskie gadżety i kolejka na Gubałówkę dla leniwych.
Zakopane to obecnie kiełbasa, oscypki, torby skórzane, korale, ciupaski i inne gadżety, które mają zachęcic turystów nie do chodzenia po górac, ale do...wydawania pieniędzy na Krupówkach.